poniedziałek, 28 maja 2012

"WyTRWAMy!" - Jak to z tą cyfrową dyskryminacją jest?

Ostatnio (19 maja) w Zamościu odbył się "Marsz w obronie katolickich mediów i wolności słowa", którego organizatorami byli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości - Sławomir Zawiślak i Jerzy Chruścikowski. Nazwa marszu bardzo wdzięczna, a sama inicjatywa cieszy, bo świadczy o tym, że społeczeństwo staje się coraz bardziej obywatelskie, a na tym nam wszystkim powinno zależeć najbardziej. Głównym powodem marszu, była odmowa miejsca na cyfrowym multipleksie dla Telewizji TRWAM, która prowadzona jest od prawie 10 lat przez Fundację Lux Veritatis. Dziś wiemy już, że ani marsz w Zamościu, ani setki innych w całej Polsce nie przyniosły skutku, bo WSA oddalił skargę wniesioną przez fundację z Torunia. To na czym jednak chciałbym się skupić, to meretoryka, bo tego chyba nie tylko w tym zamojskim marszu, ale i w całej ogólnopolskiej dyskusji zabrakło. Marsze nosiły hasło "w obronie", można by z tego wywnioskować, że TV TRWAM jest w jakiś sposób niszczona (likwidowana). Tak przynajmniej wynikałoby z niektórych wypowiedzi organizatorów i uczestników marszu... Więc, czy nie będzie nam już dane oglądać telewizji z Torunia?

"To jest marsz w obronie telewizji, która ma bardzo dużą oglądalność, gdyż na tych programach przekazywana jest całkowita prawda. Myślę, że jest to wielkie nieporozumienie, gdy TVN24 i TVN dostają koncesję, bez problemu i emitują swoje programy kłamiąc społeczeństwo. Myślę, że TV TRWAM powinna dostać przydział i być emitowana  tak jak dotychczas"  


To słowa Pana Marka Walewandera Przewodniczącego Zarządu NSZZ "Solidarność" Odział Zamość, z których w sposób bezpośredni wynika, że: TV TRWAM ma dużą, oglądalność; TVN24 i TVN dostały koncesje; TV TRWAM nie będzie emitowana, tak jak dotychczas. Czy aby na pewno wszystko jest prawdą?? Oglądalność TV TRWAM to około 6 tysięcy osób, co jak na stację nadającą na satelicie, w sieciach kablowych i internecie jest wynikiem raczej poniżej średniej. Wynik mógłby być oczywiście lepszy, gdyby nie to że telewizja z Torunia, nadaje na mniej popularnej pozycji satelitarnej 19.2E, która jest w rękach niemieckich i to właśnie stacje naszych zachodnich sąsiadów głównie tam nadają. Polskie platformy i kanały korzystają z pozycji 13E i gdyby stacja tam się przeniosła wynik byłby na pewno lepszy.Czy TVN24 i TVN otrzymały koncesję zezwalającą na naziemne nadawanie cyfrowe?? I tu należy przeanalizować cały proces cyfryzacji w Polsce... Mamy 3 multipleksy, które od teraz będę nazywał MUX-ami. Pierwszy z nich był otwarty i tutaj odbył się słynny już konkurs, w którym to właśnie wniosek TV TRWAM został odrzucony, ale o tym dlaczego powiem nieco później... MUX2 przeznaczony został dla nadawców, którzy już o wielu lat nadawali w naziemnej telewizji analogowej: POLSAT, TVN, TV4, TV PULS. Dodatkowo otrzymali oni po jeszcze jednym miejscu na tym MUX-ie i tak możemy oglądać: TVN7, Polsat Sport News, TV6 i TV PULS2. Trzeci i jak na razie ostatni MUX przeznaczony jest natomiast w całości dla TVP. Jak widać owszem TVN otrzymał koncesję, ale na takiej samej zasadzie jak każda inna stacja nadawana w Polsce w naziemnym analogu. TVN24 koncesji na cyfrowe nadawanie naziemne nie otrzymał, bo nawet się o nie nie ubiegał.

Czyżbym prowadził 2:0?? A teraz punkt wypowiedzi, który chyba najbardziej wszystkich interesuje: czy TV TRWAM będzie emitowana tak jak dotychczas? Oczywiście! Nadal będzie dostępna na pozycji satelitarnej 19.2E, w sieciach kablowych i w internecie. TV TRWAM, nie będzie tylko w DVB-T, gdyż ich wniosek został odrzucony wraz z kilkunastoma innymi: 4Fun.TV, Tele5, Radio na wizji, Superstacja, Orange sport Info, iTV, TVN Meteo, Next HD, CTV,  Machina TV. Jak widać więc nie tylko TV TRWAM jest "dyskryminowana", bo nie przeszły również wnioski takich gigantów medialnych jak ITI, ORANGE, czy 4Fun Media... Dlaczego wniosek TV TRWAM został odrzucony?? Zaważyły tu względy finansowe... Otrzymanie miejsca na MUX, to dopiero połowa sukcesu, bo trzeba jeszcze utrzymywać nadawanie na nim, a to nawet 9 milionów rocznie. Skąd, więc Fundacja Lux Veritatis ma brać na to pieniądze, skoro jako stowarzyszenie nie może przynosić żadnych zysków... Dziś główny strumień pieniędzy pochodzi z indywidualnych datków telewidzów i radiosłuchaczy, oraz kredycie na prawie 80 milinów. Jak więc instytucja zadłużona na ogromną kwotę, z niepewnym systemem finansowania może będzie w stanie ponieść ciężar nadawania naziemnego? W Torunia uważają, że może, ale liczą chyba tylko na cud....

To jednak nie oznacza, całkowitego braku szans na TV TRWAM w DVB-T, bo za jakieś rok ogłoszony zostanie konkurs na kolejne cztery miejsca w MUX1, więc trzeba próbować. Pozostaje mi więc na koniec życzyć wytrwałości w stabilizacji finansowej i powodzenia w kolejnym konkursie! A do organizatorów wszelkich marszów, happeningów o wcześniejsze przygotowanie merytoryczne, bo przecież biorą wtedy odpowiedzialność nie tylko za swoje słowa, ale i za wydźwiek i odbiór całego wydarzenia, oraz to co zapamiętają ich jego uczestnicy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz